Bez czarny.

BEZ CZARNY (Sambulus nigra) Bzina, Bzowina, Uzina, Hyczka
CZARNY BEZ
" W oceanie łez
na dnie piaszczystym
kwitnie czarny bez
z łodygami w kolorze przezroczystym.
Za dnia jest piękny tak,
że pragnie go podziwiać cały świat,
lecz nocą jest na opak
robi się brzydki i mały.
Tylko złudzenie i świateł gra,
czyni go pięknym w w ciągu dnia.
Gdy się zmienia doby pora,
jest sztywny jak kawał pnia.
Taka jest już jego natura
oszukuje wszystkich
i nikt tu nic nie wskóra."
sati - sati
Bez czarny występuje w całej Europie, Afryce północnej, na Bliskim wschodzie,południowe Australii, Nowej Zelandii. Należy do roślin piżmaczkowatych. Rośnie na skrajach łąk, lasów, w zaroślach. Rozłożysty krzew, dorasta do 10 metrów, osiąga czasami wielkość drzewa. Liście składają się z pięciu małych listków o eliptycznym kształcie i ostrych końcach - długość od 3 - 9 cm- dwukrotnie szerszą od szerokości. na górnej stronie ciemnozielone, od spodu jasne. Kwiaty bardzo drobne, białe, promieniste, złożone z 2 - 5 płatków, tworzą gładkie kwiatostany z pięcioma głównymi gałązkami, kwiatostany zwane baldachami, bardzo aromatyczne i pachnące.. Owoce okrągłe pestkowce o średnicy 6 -8 milimetrów, kolor fioletowo-czarny. Tworzą grona zwane baldachogronami. Kora młoda zielona, starsza szara, jasnobrunatna, z wyraźnymi przetchlinkami, na strarych pędach jest spękana. Pączki czerwonobrunatne, jajowato - spiczaste, wydłużone.
Wykorzystujemy kwiaty, owoce, liście, korzenie, korę, młode pędy, a nawet grzyba, który wyrasta na korze USZAK BZOWY.
ZWYCZAJE, WIERZENIA, MAGIA
U Germanów bez czarny był uważany za magiczną i świętą roślinę. Nie wolno jej było wyciąć lub poranić. Gałązką bzu pobierano miarę zmarłego do wykonania trumny i tą gałązkę chowano ze zmarłym. W drodze na cmentarz używano najdłuższej gałęzi zamiast bicza. Krzewami obsadzano miejsca silne energetycznie, miejsca w którym rósł krzew miało być wolne od piorunów. Piastunką bzu była Bogini HOLDA, lub Pani HOLLE.
Słowianie uważali bzowinę za źródło sprzyjających mocy i znali jej lecznicze właściwości. Miejsce pod jego konarem miało mieć bardzo silny wpływ na ciało i duszę. Matki kładły chore dzieci pod krzewem, wierząc w ich uleczenie. Chory krzew zwiastował suszę na polach. Panny otrzymywały w posagu 2 krzewy bzu i sadziły jeden przy domu, drugi przy stodole. Wierzono, że między jego gałęziami mieszka stróż domowy DIDO / DYDUCH. Uważano spoczynek w cieniu krzewu za bezpieczny, chroni przed owadami i żmijami..Wierzono, że bez stanowi OŚ ŚWIATA i łączy świat podziemny ze słonecznym. Zmieniło się to, gdy chrześcijaństwo wyparło obrzędy pogańskie. Wtedy twierdzono, że w konarach mieszka DIABEŁ, że właśnie na bzie powiesił się Judasz, że czarownice używały go do rzucania uroków. Przestrzegano aby nie zasypiać pod krzewem, bo może przenieść do świata podziemnego.
U Celtów kojarzono go z krukiem symbolem leczenia i oczyszczenia oraz planetą Saturn, sprzyjającą pomyślności i żywotności.
W XX wieku wielu badaczy energii subtelnych, magnetyzmu i radiacji opisywało w sposób naukowy właściwości i magiczność rośliny.
ZBIÓR
Przed pozyskaniem i wykorzystaniem cennych składników bzu, należy zdjąć nakrycie głowy, uklęknąć i poprosić krzew o jego dary !!!
KWIATY - zbieramy w pogodne dni, w pełnym słońcu bardzo delikatnie, aby nie strząsnąć pyłku, zbieramy całe baldachy, zanim przekwitną. Nigdy nie zbieramy wszystkich z jednego krzewu , zakłócimy naturalny wzrost i rozwój rośliny.
OWOCE - zbieramy dojrzałe fioletowo-czarne w sierpniu i wrześniu. Ważna uwaga pamiętajmy, aby nie spożywać na surowo owoców czarnego bzu, ponieważ pestki owoców pod wpływem enzymów wydzielają szkodliwy kwas cyjanowodorowy. Zawsze poddajemy owoce obróbce termicznej.
LIŚCIE - zbieramy wczesną wiosną, młode listki, przed kwitnieniem.
KORA - zbieramy wczesną wiosną z młodych gałązek dwu - czteroletnich. Zbieramy nożem ze stali nierdzewnej, bez drewna. W medycynie ludowej wierzono, że skrobana od góry do dołu wywołuje wymioty i działa na zatrucia, odwrotnie zbierana działa przeczyszczająco.
KORZEŃ I KŁĄCZA - zbieramy późną jesienią, zimą, ewentualnie wczesną wiosną.
LIŚCIE - zbieramy najlepiej wczesną wiosną, przed kwitnieniem.
SUSZENIE
KWIATY - w ciemnym, ciepłym ale przewiewnym miejscu, podwieszone pod sufitem, można rozłożyć na bawełnianych chustach lub w piekarniku przy otwartych drzwiczkach, w temperaturze nie przekraczającej 35 stopni.
OWOCE - suszymy w suszarce lub piekarniku, w temperaturze początkowo 30 stopni, później 80 stopni, należy uważać żeby się nie przypaliły. po wysuszeniu obrywamy z szypułek.
LIŚCIE - suszymy w ciemnym przewiewnym miejscu, na firance lub sicie.
KORA - suszymy w ciemnym przewiewnym miejscu lub suszarce w temperaturze 50 stopni.
KORZEŃ - suszymy jak korę.
ZASTOSOWANIE I SKŁAD
KWIATY - zawierają olejki eteryczne, flawonoidy, flawonole (między innymi rutyna), n-parafiny, substancje nieorganiczne (minerale), kwasy fenelo-karbonowe (kwas kumarynowy, kwas ferulowy, kwas kawowy), samburygninę (glikozyd kwasu pruskiego), sterole, triterpeny, śluzy i garbniki, cholinę, beta karoten, potas, wapń, sód, magnez, fosfor, cynk, mangan, miedź, żelazo, witaminy A, B 1, B 2, B 3, B 6, C.
Działają wykrztuśnie, moczopędnie, przeciwgorączkowo, żółcio-pędnie, wzmacniająco, poprawiają przemianę materii, detoksykują, regulują pracę jelit i metabolizm, przeciwbakteryjnie, leczą zatoki, rozrzedzają katar, pomagają w zapaleniach skóry, łuszczycy, egzemach, leczy grypę , wzmacnia naczynia włosowate, obniżają ciśnienie krwi.
OWOCE - zawierają antocyjany : glikozydy - cyjanidyny : glukozyd, sambubiozyd, flawonoidy - rutozyt, hiperozyd, izokwarcetynę, garbniki, kwasy organiczne - octowy, jabłkowy, szikimowy, walerianowy, winowy, benzoesowy, pektyny, cukry - glukoza, fruktoza, witaminy C, H, B, żelazo, karoten, wapń, potas, sód.
LIŚCIE - mają takie samo zastosowanie jak kwiaty, jednak ich działanie jest łagodniejsze.
Działają napotnie, moczopędnie, oczyszczają krew, odtruwają , usuwają toksyny egzogenne, regulują wypróżnienia, likwidują zaparcia, polepszają krążenie, poprawiają wzrok, działają przeciwzapalnie. Są stosowane w stanach zapalnych żołądka i jelit, chorobach reumatycznych, problemach skórnych, łuszczycy, egzemom,pobudzają apetyt, wzmacniają błony śluzowe dróg oddechowych, wzmacniają naczynka krwionośne, łagodzą kaszel i ból rwy kulszowej.
KORA i KORZEŃ - mają podobne działanie działają moczopędnie, oczyszczająco, wspomagają odchudzanie, usuwają nadmiar wody w organizmie , działają przeciwbakteryjnie, oczyszczająco, ściągająco.
ODWAR
ODWAR Z KWIATÓW - łyżkę stołową suszonych kwiatów zalać szklanką wody, gotować na bardzo małym ogniu 5 minut, odstawić pod przykryciem na 15 minut, pić 2-3 razy dziennie po 1/3 szklanki.
ODWAR Z KORY lub KORZENI - 2 łyżeczki SUSZONEJ KORY, LUB SUSZONYCH KORZENI zalać szklanką wody, gotować na małym ogniu 10 minut, odstawić pod przykryciem na 10 minut, przecedzić, pić 1-2 razy dziennie.
NAPAR
NAPAR Z KWIATÓW - 1 łyżkę stołowe zalać szklanką przegotowanej, wody , ale nie wrzątkiem, najlepiej odczekać około 3 minut od wrzenia, pić 2 razy dziennie.
NAPAR Z LIŚCI - 2 ŁYŻKI STOŁOWE zalać szklanką gorącej wody parzyć 10 minut, pić 1-2 razy dziennie.
SOK Z OWOCÓW
1 kilogram owoców, 1 kilogram cukru, 1 litr wody, Owoce zalewamy wodą z cukrem, gotujemy na małym ogniu 2 godziny, przecedzamy i gotujemy na bardzo małym ogniu jeszcze 1 godzinę, wlewamy do wyparzonych słoików, obracamy dd góry dnem. Można dodać sok z cytryny lub z imbiru.
.
.
SYROP Z OWOCÓW
SKŁADNIKI
0,5 kg. owoców czarnego bzu
100 ml. wody
3 goździki, odrobina cynamonu, imbiru i kardamonu, stewia, ksylitil lub miód do osłodzenia
PRZYGOTOWANIE
Umyte oddzielone od szypułek owoce, wkładamy do garnka, dodajemy przyprawy, gotujemy 15 minut. Dosładzamy stewią, miodem bądź ksylitolem zaleznie od naszych upodobań i smaku. Przelewamy do wyparzonych butelek i zakręcamy.
SYROP Z KWIATÓW
40 baldachów kwiatów odcinamy od gałązek, pozostawiając małe ogonki, nad garnkiem, zawsze kwiatami do dołu. Na kwiaty wyciskamy sok z trzech cytryn, na wierz układamy dwie wyparzone, pokrojone w plasterki cytryny, ze skórką. Zalewamy 1,5 litra wrzącej wody. Zalewamy 1 litrem prawdziwego miodu, mieszamy dokładnie. Przykrywamy, gazą i odstawiamy na 24 godziny. Po 24 godzinach mieszamy i podgrzewamy na bardzo małym ogniu do
rozpuszczenia całkowitego miodu. NIE DOPROWADZAMY DO WRZENIA ! Przecedzamy i przelewamy do słoików. Słoiki wkładamy do garnka wyścielonego ściereczką z wodą doprowadzamy do wrzenia, wyłączamy i po lekkim przestudzeniu około 10 minut, dolewamy ciepłej wody, tyle aby 3/ 4 słoiczka była zanużona w wodzie., gotujemy jeszcze 10 minut na małym ogniu. Słoiki odwracamy do góry dnem.
OLEJEK DO MASAŻU
500 gram owoców wsypujemy do garnka i gotujemy 10 minut cały czas mieszając, odcedzamy przez gazę . po kilku godzinach zbieramy bardzo delikatnie powstały na powierzchni olej, przelewamy do ciemnych butelek.
MAŚĆ Z LIŚCI
Garść świeżych liści zebranych wiosną 150 ml. oleju z pestek winogrono lub słodkich migdałów, 20 gram wosku pszczelego.
Drobno posiekane liście umieścić w małym garnuszku, zalać oliwą, podgrzewać 30 minut w kąpieli wodnej, na bardzo małym ogniu. Gdy liście skruszeją, przecedzić przez sitko, dodać rozpuszczony wosk pszczeli. Całość dokładnie wymieszać i przełożyć do wyparzonych małych słoiczków. Przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu do jednego roku.
Maść działa przeciw-obrzękowo, odkażająco, obkurcza naczynia krwionośne, przyśpiesza gojenie ran, zmiękcza skórę, pomaga w leczeniu otarć, odmrożeń i siniaków oraz przy zwichnięciach.
UWAGA
Surowe owoce bzu zawierają SAMBUNIGRYNĘ I PRUNAZYNĘ nie spożywamy ich surowych !!!
Nie spożywamy bzu przy niewydolności nerek !!!
Przed kuracją leczniczą skonsultować się z lekarzem !!!
Bez czarny można pomylić z bzem HEBD, podaję jak rozróżnić obie rośliny:
KWIATY - szypułki i pręciki bzu czarnego są białe, u hebd czerwone.
OWOCE - grona bzu czarnego zwisają do dołu, u hebd przeważnie w górę lub bok.
LIŚCIE - u hebd skurczone i jaśniejsze niż bzu czarnego.
Wysokość bzu czarnego wynosi do 10 metrów, hebd do 1-2 metra.
Pozdrawiam Elżbieta.